poniedziałek, 24 listopada 2014

Serduszka

O jej ale mnie wciągnęło to szycie, przez cały weekend nie miałam czasu aby zasiąść przy maszynie tym bardziej że wiązało się to z siedzeniem u mamy bo tam właśnie chodzę szyć, a raczej chodziłam bo mąż widząc mój zapał do szycia wczoraj obdarował mnie maszyną! :-) czyż nie jest kochany :-) W sobotę znalazłam kilka wolnych chwil i zrobiłam wykroje kilku ślimaków.
Serduszka które chcę pokazać uszyłam już dawno, ale to ma być zapowiedz do literek które wymyśliłam w tych samych kolorach i też do kuchni (serduszka wiszą na lodówce) Już niebawem się pochwalę uszytym napisem :-)

 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że zaglądacie i że komentujecie. Pozdrawiam