piątek, 5 grudnia 2014

Tilda

Odważyłam się i uszyłam Tildę, bałam się że mi się nie uda ale jakoś podołałam temu zadaniu. Już jakiś czas temu miałam się za to zabrać i nawet wydrukowałam sobie wykroje, ale po prostu byłam pewna że mi nie wyjdzie. Wczoraj postanowiłam spróbować,dzięki namowie przyjaciółki. Zajrzyjcie koniecznie na jej bloga gdzie zobaczycie Tildę w wykonaniu Elwiry. Marysia zachwycona lalą, Filip zresztą też :-) Była już o nią kłótnia i nie pozostaje mi nic innego jak szyć drugą :-)

A tak powstawała moja lala :-)







Tak się prezentuje na półce dzieciaczków :-)

3 komentarze:

  1. Tilda super :) i te włosy tyle cierpliwości :) świetna jest dzieciaki zadowolone to nie ma co :) szyjemy jescze ? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie wiem czego Ty się bałaś , takie piękne cudeńka tworzysz a tak mało wiary w siebie, ja wiedziałam , że Ci się uda i się nie myliłam nawet bardzo się udała :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zaglądacie i że komentujecie. Pozdrawiam