poniedziałek, 15 grudnia 2014

Nowe życie starej lampy naftowej

Ostatnio wymyśliłam sobie że, odnowie starą lampę która gdzieś się poniewierała w garażu, okazało się że mój tata ją wyrzucił, no jak można było pozbyć się takiego cuda :-) Już zaczęłam szukać takiej w internecie i chciałam kupić, ale mąż załatwił mi ją za darmo :-) Gdy tylko ją przywieźliśmy zabrałam się za odnawianie jej, mąż nawet ją zapalił, pięknie wyglądała, ale teraz wygląda jeszcze piękniej, jest wyczyszczona i odmalowana. Sami zobaczcie.







A tak wyglądała przed renowacją

3 komentarze:

  1. no o takiej lampie chyba marzy każdy ... :) bombowy efekt, lampa nastrojowa super tylko pozazdrościć :) czekam z niecierpliwością na kankę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To o tej lampie pisałaś ?haha taka sama co u mnie nawet lampionik mam taki dokładnie tylko błękitny ;)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zaglądacie i że komentujecie. Pozdrawiam