czwartek, 12 lutego 2015

Tłusty czwartek

Witajcie, ile pączków zjadłyście w tym dniu kiedy to dozwolone bez ograniczeń? :-) Ja symbolicznie jednego ponieważ moje bączki zażyczyły sobie zwyczajne racuszki zamiast pączków czy faworków. Obżeraliśmy się zatem racuszkami :-) były pyszne, zjadłam mnóstwo i mam dosyć słodkości (do jutra :-) ) Zdjęcia robione w pośpiechu bo racuszki uciekały :-) Pozdrawiam słonecznie bo nareszcie dziś mieliśmy słoneczko :-)







                                                                 Miłego wieczoru :-)

15 komentarzy:

  1. No no ale pysznosci nie zaprosilas :) piekne slodkie serduszko ,piekna fotografia :) mmm smacznego

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie było Cie w domu, pamietasz? szwędałaś się w poszukiwaniu nowego sprzetu agd :-) dziękuję kochana :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. anoś no i mam sprzęcik upieczony pss umarzony :) pozdrowionka :)

      Usuń
  3. Uwielbiam racuszki chyba w każdej wersji. Fajny pomysł na szybki deser. Ale Farciary - blisko siebie mieszkają - nie za duże skupisko fajnych kobitek w świętokrzyskim ??? Ja jestem zza Waszej północnej miedzy:-) Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja, też lubię racuszki :-) Zgadza się, mamy farta :-) Kochana, blisko świętokrzyskiego ale w mazowieckim mieszkamy, a Ty z której części? Może się okaże, że wcale nie tak daleko mieszkasz :-) Pozdrowionka :-)

      Usuń
  4. Hm.. Widzę tu pyszności, za takimi daniami to ja przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale bym sobie zjadła naleśnika !! :P :-) mniam :P

    http://homemlove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo smakowite placuszki :)) A te w kształcie serduszka po prostu urocze :)
    Pozdrawiam serdecznie, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, przepraszam ale przez przypadek usunęłam komentarz od Ciebie... na szczęście pamiętam co napisałaś :-) pozdrawiam.

      Usuń
  9. Hmmmm... tylko 3, ale wyrzutów sumienia mam tyle, jakbym zjadła tonę ;) Ale racuchami tez nie pogardzę :P Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja po tych racuchach:-) ale w tłusty czwartek powinnyśmy jeść bez wyrzutów :-)

      Usuń

Miło mi, że zaglądacie i że komentujecie. Pozdrawiam